Grupa: Administrator
Posty: 152 #585056 Od: 2010-3-8
| W pierwszych latach małżeństwa G. i C. odwiedzali regularnie domy swoich rodzin dwa lub trzy razy w ciągu lata, jednak pewne weekendy spędzali z przyjaciółmi. Po urodzeniu pierwszego dziecka G. zaczęła pracować na pół etatu. Gdy pojawiło się drugie dziecko, przestała w ogóle chodzić do pracy. C. natomiast wydłużył godziny pracy, by utrzymać dotychczasowy poziom dochodów. Wskutek dłuższej pracy C. i narastających potrzeb dzieci mieli dla siebie coraz mniej czasu. Utraciwszy kontakt z koleżankami z pracy, G. zaczynała nawiązywać ponownie bliższe stosunki ze swymi rodzicami i rodzeństwem.
Ponieważ jej siostra także miała małe dziecko i mieszkała w Minneapolis, rozmawiały przez telefon i spotykały się ze sobą dwa lub trzy razy w tygodniu. Czasami ich matka przyjeżdżała do miasta i spędzała czas z córkami i wnuczętami. C. zaczął spędzać coraz więcej czasu ze swym starszym bratem i ojcem. Wychodzili po pracy na drinka, na jesień urządzali polowania, a wiosną i latem łowili ryby. C. spodobały się też bardziej weekendy w domku swoich rodziców. Gdy odwiedzał z G. jej rodzinę, poświęcała czas siostrze i matce, a on nudził się. G. chciała natomiast jeździć na weekendy do domku swoich rodziców, a nie do teściów. Zauważyła, że gdy udają się z C. w odwiedziny do jego rodziny, on odchodzi na bok z ojcem i bratem. Ona także nie bawiła się już tak dobrze jak niegdyś.
|